Tym razem coś nie Swarovskiego ;)
Duże, srebrne, plecione kule od razu zwróciły moją uwagę.
Zapewne ich pomysłodawca myślał, że posłużą jako element potężnego naszyjnika, ale ja lubię być przekorna i postanowiłam zrobić z nich kolczyki, duże kolczyki-kule.
Kojarzą mi się z kulkami śnieżnymi, którymi chyba każdy obrzucał się w dzieciństwie ;)
Kule otrzymują nr 17.
Kochana Kataryno, która tworzy :) kolczyki na zdjęciu nie oddają uroku i wdzięku ich wyglądu w realu. Klasa sama w sobie z resztą co tu dużo mówić zrobiły furorę zarówno w damskim jak i męskim gronie moich znajomych. Twoja fantazja i kreatywność zasługują na gromkie brawa i podziw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka i Kasia
Dzięki wielkie dziewczyny za te miłe słowa :* Cieszę się bardzo, że kolczyki wzbudziły takie zainteresowanie :D
Usuń